Wiosna w pełni, choć pogoda zupełnie tego nie daje po sobie poznać. Jest zimno, mokro i wietrznie. Jednym słowem mało przyjemnie, choć ja muszę przyznać, że za deszczem szaleje, więc zupełnie mi taki klimat nie przeszkadza. Tym bardziej, że jeszcze chwilę temu mieliśmy suszę, a mnie udało się posiać na wiosnę warzywa. Teraz, dzięki sowitej dawce deszczu, rosną jak na drożdżach :D. Niemniej jednak wiem, że wśród Was pewnie jest niejedna osoba, która tęskni za widokiem słońca i ciepełkiem na dworze. Wiosna to w końcu wiosna! Kwitnące rośliny, zapach kwiatów na drzewach i oczywiście piwonie! Mnie ten zapach od zawsze kojarzył się z Bożym Ciałem i sypaniem płatków przed kościołem. To dla mnie kwintesencja końca wiosny i początku lata oraz nadchodzącej, pięknej pogody. Tak więc dzisiaj, wszystkich zmarzluchów zapraszam na odrobinę wiosny w zaciszu naszych pokoi. Gotowi na czynienie ładnej pogody? :D
Ci co mnie znają, wiedzą, że za zapachami kwiatowymi nie przepadam. Nie, żebym ich nie lubiła, są dla mnie po prostu zbyt nudne, jednowymiarowe, wręcz klasyczne i bezpieczne w swojej prostocie. No bo kwiaty to w końcu kwiaty! Yankee jednak potrafi pokazać, że kwiaty to nie tylko nudny zapach w wosku. Blush Bouquet to kompozycja niezwykle letnia, rześka i świeża. Jest ekspansywna, ale nie narzucająca się. Ma w sobie coś z Pink Sands i Riviera Escape, coś lekkiego, wodnego, subtelnego, a jednak słodkiego. Czy tak pachną piwonie? Nie jest to stuprocentowy zapach piwonii, tego kwiatu jest tam zaledwie odrobinę, ale może przez to jest przyjemny i taki zwiewny. Serca mi ta kompozycja nie skradła, ale śmiało mogę powiedzieć, że mi się podoba. Tym razem kwiaty okazały się kwiatami, choć bardzo przyjemnymi. :)
Ocena: 8/10
Mnie ten zapach przypadł do gustu najmniej spośród całej wiosennej kolekcji 😉
OdpowiedzUsuńJest po prostu ładny. Bez ochów i achów. Taki kwiatek i już. :) Ja nie mogę się doczekać babeczek!
UsuńBeautiful! thanks so much for the post.
OdpowiedzUsuńXOXO.
Sempiterna blog
My pleasure! :D Thank you for visiting my website!
Usuń