wtorek, 1 grudnia 2015

Wosk "Red Apple Wreath" Yankee Candle

I nastał ten dzień kiedy wybił na naszym kalendarzu pierwszy Grudnia :). Przyszedł więc ten upragniony moment kiedy odkładam większą część mojej kolekcji wosków na bok, a na pierwszy plan wysuwają się same świąteczne kompozycje! Choinki, pierniczki, lukrowane domki i wszystko co przywodzi na myśl miłą, rodzinną atmosferę domowego ogniska, wspólnie spędzony czas przy stole, śpiewanie kolęd i otwieranie prezentów czekających pod choinką. Tak więc, sezon na woski świąteczny uważam za otwarty i przez najbliższy miesiąc możecie spodziewać się samych bożonarodzeniowych perełek, które przygotowałam i gromadziłam do recenzji! Maraton zaczynamy standardowo od Yankee i wosku na który napaliłam się już rok temu, a który miałam okazję wypróbować dopiero dziś. Zapraszam! :)


Ten wosk pachnie już cudnie przez folię, a po rozpaleniu to prawdziwy czarodziej. Zapach idealnie odzwierciedla przedstawiony na opakowaniu wianuszek powitalny. W kompozycji wyraźnie czuję jabłka, które wysuwają się na pierwszy plan. W tle pojawia się jeszcze jakaś słodycz przyprawiona o orzechową nutą, dająca bardzo ciepły, przytulny klimat. Cynamon gdzieś mi umyka, a przynajmniej mam takie wrażenie. Muszę jednak przyznać, że pomimo miłości do tej przyprawy, tutaj nie cierpię z powodu jej braku. Przy jego intensywnym aromacie mogłoby być zbyt ciężko i mdło i całość straciła by na atrakcyjności. Moim zdaniem to jedna z lepszych kompozycji na grudniowe dni. Idealnie sprawdzi się jako towarzysz przy wigilijnym stole, tuż obok zapachu świeżej choinki i ciasteczek maślanych. Stworzy niepowtarzalny bożonarodzeniowy klimat, o moim zdaniem, lekko amerykańskim klimacie. Z pewnością wart wypróbowania! :D

Ocena: 9/10

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jak Ci się zapach podoba. :)

      Usuń
  2. Na pewno wypróbuję jak będę mieć okazję ;) brzmi ciekawie na święta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem to jeden z bardziej świątecznych zapachów. :D

      Usuń
    2. ooo.. a dzisiaj przeglądałam swoje zapasy wosków i mam go w zapasie :) niebawem zatem zapalę skoro tak zachwalasz.
      Co do bazy : Bazę Artdeco już kiedyś miałam, spisywała się nieźle, ale nie idealnie..szukałam innej, kupowałam różne tańsze i chyba jednak Artdeco jest najlepsza z nich jak teraz patrzę na to z perspektywy. Ponoć najlepsza jest z Urban Decay, ale cena powala..

      Usuń
  3. Cynamon w tym wosku jakoś mi nie przeszkadza. ;) Rzeczywiście jest piękny. Mamy go teraz w pracy na świąteczny czas przed Bożym Narodzeniem :)))

    P.S. Ładne, wyraziste zdjęcie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Cynamonu nie czuję wcale. To pięknie pachnące podprażone jabłka z mocno słodką nutą i wytrawnością orzechów, które tylko podbijają zapach. :D

      Usuń