wtorek, 4 grudnia 2018

Wosk "Cherries on Snow" Yankee Candle

Skoro mamy chwilową odwilż za oknem, to w jakiś inny sposób warto przywołać aurę świąt i spoczywającego śniegu. Dziś do tego celu użyłam jednego z wosków Yankee Candle, żeby choć na chwilę stworzyć mroźną atmosferę. Na choinki może trochę za wcześnie; gdzieś przed świętami postaram się zaprezentować Wam właśnie takie zapachy, a teraz jeszcze szaleje z bardziej ekstrawaganckimi zapachami, które z pewnością zainteresują mniej tradycyjne nosy, lubiące eksperymentować. Oto więc prezentuje..... Cherries on Snow! :D



Znacie smak i zapach czerwonych landrynek o smaku wiśniowo-miętowym? Pamiętam, że kiedyś takie produkowali i choć dawno ich nie jadłam, zapadły mi głęboko w pamięć. Właśnie tak pachnie ten wosk! Jest owocowo, owszem, ale nie ma to nic wspólnego z zapachem świeżych wiśni. To typowo sztuczny-wiśniowy zapach cukierków z dużym dodatkiem mięty. Osładza atmosferę, ale dzięki mentolowi, nadaje jej krystalicznie zimnego charakteru. Ciekawe połączenie, które faktycznie może kojarzyć się z owocami na śniegu. To takie słodkie wisienki ze słoika, o migdałowym, mocno cukrowym smaku, położone na lodowej rzeźbie, która zdobi świąteczny stół. Tylko takie skojarzenie z wigilią jest mi najbliższe w kontekście tego zapachu. Moc całkiem niezła, wiec polecam tym, co mają nawet drewniane nosy. Muszę przyznać, że wosk, pomimo braku miłości, przypadł mi do gustu. :)

Ocena: 810

2 komentarze:

  1. Mógłby mi przypaść do gustu :) Szkoda, że jest to zapach już wycofany, miał wielu miłośników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. coś dla mnie! Bardzo mógłby mi się spodobać :D

    OdpowiedzUsuń