poniedziałek, 30 marca 2020

Wakacji ciąg dalszy z Beach Boardwalk od WickWick

Ostatnio wosk Yankee Candle zabrał nas na wycieczkę nad samotne nadmorskie wybrzeże tuż po sztormie. Było męsko, wytrawnie i nieco melancholijnie. Dziś nadal pozostajemy w temacie plaży, ale zmieniamy nieco kierunek i nadajemy odrobinę radości naszym wakacjom. Będzie słodko, rześko i nieco rozrywkowo. A przynajmniej powinno być, zgodnie z tym co obiecuje nam producent ;). Z WoodWickiem styczność mam nie pierwszy raz. Zazwyczaj ich zapachy były bardzo intensywne i dosyć ciekawie skomponowane, tak więc i tym razem mam nadzieję na coś wyjątkowego, tym bardziej, że opis nut jak najbardziej do mnie przemawia. Zanim jednak przejdę do zaprezentowania wosku, chciałam tylko napomknąć, że opakowanie ze zdjęcia jest starą wersją, a obecnie wosk ten można znaleźć już w lepszych i bardziej wygodnych jego wersjach. Gdyby tak jeszcze firma zainwestowała w jakieś ciekawe etykiety... ach, pomarzyć zawsze można. To co, gotowi na przechadzkę po nadmorskiej promenadzie? No to lecimy!



Ten wosk jest po prostu nieziemski! Jeśli jesteście fanem słodyczy, ale takiej nie przesadzonej, nieoczywistej i okraszonej świeżością to jest to z pewnością wosk dla Was. Jest słodki, owszem, ale nie nie ma w tej słodyczy nic z mdlącego ulepku. To bardziej rześka słodycz (o ile taka istnieje ;p), jak wilgotny wiatr, który miesza się z aromatem gofra, okraszonego dodatkowo posypką z cukru pudru. To zapach, który dolatuje do nas, gdy przechadzamy się po molo, pomiędzy budkami oferującymi nam słodkości. Jest leniwe popołudnie, w koło mijają nas roześmiani turyści, a my po kąpieli w morzu, mamy ochotę na słodkiego gofra na molo. Bingo! Trafiony, zatopiony. Muszę przyznać, że WoodWick potrafi mnie czasem tak pozytywnie zaskoczyć. Niby nic, a jednak skrywa naprawdę udaną kompozycję przy której doskonale się relaksuje. Dla mnie strzał w 10 i z ochotą zagoszczę go nie raz w swoim kominku.


Ocena: 10/10

2 komentarze:

  1. O! Muszę koniecznie wypróbować woski WW, ponieważ świece jakoś niekoniecznie do mnie przemawiają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świece (a przynajmniej te, które ja mam) są problematyczne. Słabo topi się wosk, a ścianki zawsze są brudne. Mam dwie i bywają nieco kapryśne.

      Usuń