niedziela, 29 kwietnia 2018

Wosk "Storybook Dreams" Bridgewater Candle

Nie wiem czy tylko ja tak mam, czy ma tak większość z nas, ale po generalnym sprzątaniu najlepiej pali mi zapachy przywodzące na myśl czystość, świeżość i lekkość. Dzisiaj, z racji wolniejszego dnia wzięłam się w końcu za generalne porządki ;p. Niestety, nie załapałam się na wolny weekend majowy, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Także, korzystając z wolnego czasu odświeżyłam nieco moją sypialnie! I muszę Wam się przyznać, że długo nie myślałam nad wyborem kandydata na dzisiejszy wieczór. Po raz pierwszy wiedziałam co wrzucę do kominka :D ! Zapraszam zatem na powrót do beztroskiego dzieciństwa. ;)



Storybook Dreams to zapach magiczny! Po woski z Bridgewater Candle sięgam rzadziej niż po Kringle czy Yankee ze względu na ich bardzo wysoką cenę. Kiedy jednak w sklepie stacjonarnie wsadziłam nos akurat w tę sztukę, wiedziałam, że wróci ze mną do domu. To kompozycja wyjątkowo czysta i subtelna. Opiera się w głównej mierze na nutach praniowych, to mieszanka plasująca się gdzieś pomiędzy proszkiem, a płynem do płukania. W tle całości dopełniają kwiaty, wzbogacone o lekką słodycz miodu, która nadaje woskowi ciepłego, przytulnego charakteru. Dla mnie magia! Kompozycja wielowymiarowa, bogata, bardzo intensywna. Przywodzi na myśl najbezpieczniejsze chwile, kiedy jako dziecko zakopywało się po gorącej kąpieli w czystej pościeli, którą mama zakładała po gruntownym sprzątaniu pokoju. Bardzo relaksujący i kojący aromat! Niepowtarzalny i sielski jednocześnie. Jeden z faworytów!

Ocena: 10/10

8 komentarzy:

  1. Jakie piękne zdjęcie z rozmytym tłem! Nie mogę się napatrzeć :)) < 3
    Chciałabym ten zapach w moim kominku. Uwielbiam takie pudrowo świeże połączenia! Bajkowa pastel ;D

    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Mam wrażenie, że ciut za ciemne i za szare, ale staram się by były lepsze. :)
      Zapach obłędny! Polecam! :D

      Usuń
  2. Też lubię ten zapach ��

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojj, nie spodobałby mi się :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co nos to opinia. Każdy ma swoich faworytów. ;)

      Usuń