Jak mam być szczera to nie słyszałam pochlebnych opinii na temat tych wosków. Mnie bardzo zraziła nazwa firmy, praktycznie zerżnięta ze znanej marki (obecnie zmieniona na Essence of Life). Niemniej jednak, bez własnych doświadczeń nie jestem w stanie wydać o woskach żadnej opinii, stąd też kilka zapachów trafiło do mojego koszyka podczas aromatycznych zakupów na giełdzie kwiatowej. Jednym z nich był wosk brzoskwiniowy, który to akurat trafił jako pierwszy do testowania.
Wosk już przez folię wydaje się trochę sztuczny. Po odpaleniu w kominku do mojego nosa szybko docierają słodkie i lekko mdłe aromaty, przyprawione o jakąś bliżej nieokreśloną kwaśną nutę. Wosk pachnie gdzieś brzoskwiniowo, ale nie jest to ta brzoskwinia co powinna być. Na darmo szukać w niej aromatycznego, słodkiego soku, naturalności. Zapach jest mocno sztuczny, intensywny i dosyć niefajny. Pachnie trochę tandetnie, aczkolwiek nie wyczuwam tu stearyny czy innych chemicznych nut. Nie miałam okazji nigdy wąchać innych brzoskwiniowych wosków, dlatego jest mi ciężko przyrównać wyrób tej firmy do innych podobnych produktów od pozostałych producentów, ale z pewnością nie tak wyobrażam sobie soczysty zapach świeżych brzoskwiń. Niestety wosk nie spisał się na medal i nie specjalnie go polecam. Pozostaje mi tylko przetestować pozostałe produkty tej firmy i przekonać się, czy tylko ten zapach jest tak felerny, czy może wszystkie należą do jednej kategorii. A Wy, mieliście kiedyś styczność z tym zapachem lub samą firmą?
Ocena: 3/10
Kiedyś byłam podjarana tymi woskami, ale bylam głupia i chyba bardzo początkująca..
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że wosk ma sztuczny zapach, nijaki i byle jaki.Dużo woskow tej firmy poodawalam w dobre ręce ;)
I jak dla mnie to właściciel tej firmy jest trochę nie profesjonalny...prowadzenie fan page firmy slabo mu wychodzi.;)
Zobaczymy jak reszta wosków. Przyznam się, że brzoskwinia najmniej mi odpowiadała ze wszystkich, ale akurat była pierwsza z brzegu, więc padło na nią. Może pozostałe będą lepsze.
UsuńRzeczywiście trochę nieuczciwe, no i szkoda, ze zapach tez nie za dobry.
OdpowiedzUsuń