czwartek, 3 maja 2018

Wosk "Grapefruit Burst" Busy Bee

W oczekiwaniu na burze po upalnym dniu, uznałam, że po powrocie z pracy czas w końcu na zasłużony relaks. ;) Pogoda dzisiaj wyjątkowo dopisuje, ale sami chyba przyznacie, że palenie wosków przy temperaturze 25 stopni bywa ciężkie. Wtedy większość zapachów idzie u mnie w odstawkę i tylko prawdziwe świeżaki mogą "pójść z dymem". To wtedy jedna z niewielu chwil kiedy naprawdę chętnie goszczę w moim kominku cytrusy. Co prawda do limonki i cytryny nadal nie jestem przekonana, ale wciąż jestem w stanie zaakceptować, a nawet polubić grapefruitowe aromaty. Tym bardziej, że w szafie od ponad dwóch lat (!) leżakuje zapomniany przeze mnie wosk z Busy Bee. Jeśli ktoś z Was pamięta tę firmę i nadal ma do niej dostęp lub chętnie zapozna się z tą marką, to zapraszam na orzeźwiająco-cytrusowy, letni post! No to zaczynamy! :D



Jak już wyżej wspomniałam, fanką cytrusowych aromatów to ja raczej nie jestem. Jednak grapefruit przedstawiony w tym wosku całkowicie mnie kupił! :D Jest gorzki, soczysty, świeży, wodny i wcale nie taki słodki jakby mogło się wydawać. To dopiero co przekrojony owoc różowego grapefruita, położony na talerz. To aromat gorzkiej skórki i soku, który leci nam po palcach, kiedy smakujemy tego pysznego owocu. I pomimo iż trochę wykrzywia nam się uśmiech przy każdym kwaśnym kęsie, to pałaszujemy go z radością. Niesamowity zapach i pomimo iż wosk wiekowy to całkiem intensywny i dobrze sobie radzi w moim niewielkim metrażu. Z firmą Busy Bee miałam wzloty i upadki, ale tym razem jestem całkowicie oczarowana! Takie cytrusy to ja lubię! :D

Ocena: 9/10

9 komentarzy:

  1. Wosków tej firmy jeszcze nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kilka. Jedne były świetne, inne wręcz przeciwnie. Ale jeszcze wiele zapachów z tej firmy mam do przetestowania! :)

      Usuń
  2. Pamiętam ten boczek od Ciebie z Busy Bee :D Chyba już nie ma wosków w sprzedaży z tej firmy?? Bo ostatnio szukałam..
    Też nie przepadam za cytrusami, ale w takie upalne dni jest w sam raz i sama z chęcią bym puściła z dymem takiego soczystego grejpfruta :D :)

    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są! Ostatnio przeglądałam właśnie jakie mają nowości i całkiem sporo tego. ;)

      Usuń
  3. Skoro Cie kupik zapach to mnie na pewno tez by przekonał :)

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz grapefruity i zapachy cytrusowe, to napewno! :D

      Usuń
  4. Nigdy nie miałam styczności z tą firmą, póki co trwa mój udany romans z Goose Creek :D
    W ogóle super, że wróciłaś, przeczytałam wszystkie Twoje recenzje... jak się cieszę, że dzięki Anonimowym znowu wpadłam do Ciebie :D Obserwuję ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Dziekuję pięknie za miłe słowa! Także obserwuje <3 Ekstra, że tak wiele osób interesuje się zapachami równie mocno co ja i mogę o tym poczytać na innych blogach! :D

      Usuń
  5. Jeśli nie przemawiają do Ciebie tradycyjne świece, możesz zdecydować się na świece sojowe. Są one w pełni ekologiczne, co z pewnością będzie ogromną zaletą dla wielu osób.
    świece sojowe

    OdpowiedzUsuń