wtorek, 3 stycznia 2017

Wosk "Blue Summer Sky" Yankee Candle

Zima dopiero zaczyna nas "rozpieszczać". Już dzisiaj zapowiadali spadek temperatury i opady śniegu, które mają utrzymać się do końca stycznia. Zapowiada się biało i mroźnie. Pomimo takiej prognozy, myślę optymistycznie. Święta sprawiły, że w tematykę zapachową wkradła się lekka nuda (no bo ile można słuchać o przyprawach korzennych i świerkowych kompozycjach :P). Dlatego postanowiłam ożywić trochę mój zapachowy repertuar i włożyć trochę życia i radości w te szare dni. Więc dziś zupełnie nie zimowo! Kto ma ochotę na odrobinę lata, na wspomnienie wakacji, beztroski, ciepła? Jeśli chodzą Wam po głowie takie klimaty, to zapraszam na chwilową odwilż na blogu w wykonaniu Yankee. :)



Nie jestem fanką kwiatowych zapachów. Dla mnie kwiaty są zbyt proste i oklepane. Dobrze brzmią jako dodatek do perfum czy  niezobowiązujący zapach na przyjazd gości, ale kiedy sięgam po woski dla siebie celuję raczej w bardziej doprecyzowane kompozycje. Yankee jednak po raz kolejny udowadnia mi, że się mylę i że ich kwiatowe zapachy nabierają nowego wymiaru. W tej kompozycji czuję wyraźnie łąkę ogrzaną słońcem. Jest ciepło, przytulnie, beztrosko. W tle czuję też duże pokłady miodu, kojarzącego się z nektarem. Osładza to aromat wosku, ale jednocześnie sprawia, że nie jest on mdły, a nadal zachowuje świeżość i lekkość. Wosk faktycznie przywodzi na myśl leniwe wylegiwanie się na słońcu pod błękitnym niebem w wakacyjne dni. W koło latają pszczoły, zapylając kwiatki, a ja opalam się na słońcu, czytając jakąś dobrą powieść. Piękny, realistyczny zapach zamknięty w błękitnej tarteletce. I tylko szkoda, że tak ciężko go dostać. Polecam!

Ocena: 8/10

11 komentarzy:

  1. W te zimowe i mroźne dni będzie idealny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Taka odskocznia od szarych, zimnych dni. :)

      Usuń
  2. Twój opis zachęca mnie do upolowania tego zapachu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wosk jest z pewnością oryginalny. Przypadnie do gustu osobom lubiącym delikatne, letnie i nietuzinkowe woski. :)

      Usuń
  3. Zainteresował mnie ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musi być na pewno śliczny :) Szkoda, że tak trudno dostępny..
    Dzisiaj kupiłam zapach z podobnego klimatu, a mianowicie 'Flowers in the sun'. Jest cudowny! Jak go wącham to bujam w obłokach :D

    Ściskam Ciebie Kochana i mam nadzieję, że wkrótce porozmawiamy ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś mi ten zapach mówi, ale nie wiem skąd znam tę nazwę. Jak gdzieś dostanę, to dam znać czy są podobne. :)

      Usuń
  5. A dlaczego myślisz, że ten zapach jest kwiatowy? Wydaje mi się, że należy do linii zapachów świeżych.

    Zgadzam się co do tego, że kojarzy się z błękitnym niebem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w nim wyczuwam mieszankę kwiatów, taką jaką znam z pudrowych perfum. Jest delikatna i elegancka. Jak na zapach świeży z kolei dla mnie jest zbyt słodki i miodowy, ale to też jest kwestią gustu. Z pewnością jest lekki i wiosenny. :)

      Usuń
  6. Wosk kusi lecz ja nieprzepadam za miodowymi nutkami (chocby byly bardzo delikatne mój nos i tak to wyczuje).
    Gdyby nie byloby tam tego miodu napewno bym szukała tego wosku

    OdpowiedzUsuń