niedziela, 1 stycznia 2017

Wosk "Peppermint Cocoa" Kringle Candle

 Witam Was w ten nowy rok 2017. Jeśli jeszcze ktoś się nie zorientował, to mamy 1 stycznia! :D Ach, jak ten czas szybko leci. Jeszcze nie tak dawno temu świętowaliśmy nadejście roku 2016, a mamy już kolejny rok za sobą. Niesamowite! Więc jeśli hucznie świętowaliście zmianę cyferki w kalendarzu, a teraz wygodnie wypoczywacie w swoich fotelach po szalonej nocy, to zapraszam na chwilę relaksu z Kringle Candle. Dziś będzie jeszcze odrobinę świątecznie, zimowo (no w końcu rozpoczęła nam się zima!), ale za to otulająco i relaksująco. Nie ma to w końcu jak odpoczynek z kubkiem gorącego kakao... a to jest wyjątkowe! Zapraszam! :)



Jeśli uwielbiacie pić smakowe wersje kakao, to ten zapach powinien być dla Was idealny. Dla mnie to nic innego jak miętowe kakao, które od czasu do czasu dostajemy od rodziny z Anglii. Kremowe, prawdziwe czekoladowe, naturalne, zapakowane w duże, usztywnione, papierowe opakowanie. Mniam! Nie ma nic lepszego na zimne dni, kiedy za oknem leżakuje śnieg. Zapach idealnie zrównoważony. Niezbyt intensywny, a w sam raz. Dosyć dobrze rozchodzi się po pomieszczeniu i nadaje mu lekko kuchenny, a jednocześnie odrobinę mroźny charakter. Baaardzo apetyczny! Cudna mieszanka gorzkiego kakao z miętą. Kompozycja najlepsza na tą porę roku! :)

Ocena: 9/10

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Koniecznie! Raj dla maniaków czekolady i mięty. :)

      Usuń
  2. Jeśli jest podobny do 'peppermint' od Village Candle to chyba go nie polubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak pachnie ten drugi, jeszcze nie odpalałam, ale jak przetestuje to dam znać. :)

      Usuń
  3. Muszę go spróbować przy najbliższej okazji, bo takie połączenie od niedawna mnie kusi.

    OdpowiedzUsuń