czwartek, 1 stycznia 2015

Olejek "Zapach świąt" Vera-Nord

Jakoś ponad rok temu znajoma podarowała mi ten olejek na święta w nieoznakowanej buteleczce. Specjalnie dla niego wyskrobałam swój wiekowy kominek z szpargałów i przetestowałam podarunek. Byłam nim tak zachwycona, że zapragnęłam więcej i tak powstała moja miłość do wszelkich zapachów. Poznałam Yankee, Kringle, Busy Bee... Pomimo odkrycia tych wszystkich nowych, wspaniałych wosków i świeczek, wciąż chciałam wrócić do swojego ulubieńca. I zupełnie nie tak dawno otrzymałam prezent, przesyłkę z pachnącymi cudami, od blogowej koleżanki "po fachu" ;p Iriis. Wśród nich znalazły się kokosowe świeczuszki (Dziękuję! :D) i fantastyczne olejki. Jaka była moja radość, kiedy po odkręceniu pierwszej buteleczki poczułam swój ukochany zapach od którego wszystko się zaczęło, a który tak nałogowo paliłam w zeszłym roku. Dziękuję Iriis z całego serca! Przesyłka była cudowna! A teraz zabieram się za testowanie jej składników. ;)).


Jeśli ktoś miałby mnie zapytać, co najbardziej czuję w tym olejku, to z całą pewnością odpowiedziałabym: cynamon! :D O tak! Ten olejek wypełniony jest nim aż po brzegi. Co ciekawe jednak, w niczym nie przypomina on zapachów cynamonowych od Yankee czy Kringle (aczkolwiek czystych cynamonowych nut z tych firm nigdy nie testowałam). Moim zdaniem właśnie tak pachnie najprawdziwszy zapach cynamonu, jest dokładnie taki jak ten, który czujemy zaraz po otwarciu torebki z tą korzenną przyprawą. Jest słodki i przepyszny, a do tego kojarzy mi się z aromatem ryżu z jabłkami, który kiedyś tak chętnie zajadałam. To kompozycja z pewnością świąteczna. Czuć w niej pieczone ciastka, pierniczki, dopiero co wyjęte z piekarnika. Jeśli miał ktoś z was okazję robić kiedyś piernika staropolskiego, to ten olejek jest idealnym odzwierciedleniem zapachu surowego ciasta jaki odstawiamy na leżakowanie. Doskonale dobrana kompozycja, w której choć dominującą rolę przejmuje wielokrotnie wspominany wcześniej cynamon, to nie brakuje w niej innych zapachów takich jak przyprawy korzenne, brązowy cukier, masło i miód. Dodatkową zaletą tego olejku jest fakt, że można go użytkować do kąpieli i masażu, czego nie można powiedzieć o większości dostępnych, sztucznych produktów na rynku. Dla mnie to z pewnością atut. Kompozycja jest w miarę intensywna, choć daleko jej do opisywanego wcześniej Christmas Memories od YC, to zupełnie inna kategoria. Jednak dobrze i szybko rozchodzi się po pokoju. Zapach idealny na zimne dni, na upalne lato zdecydowanie zbyt słodki i przyprawowy. Jedyną jej wadą jest lekki zapach w tle przypominający mi świeczkę :(. Szkoda, że olejek jest wycofany. :( Pozostaje mi tylko cieszyć się wspaniałym prezentem od Iriis, tak długo jak to możliwe. :)

Ocena: 7/10

4 komentarze:

  1. Ostatnimi czasami u Ciebie bardzo świątecznie! Aż mnie motywujesz, żebym zaczęła wypalać swoje świąteczne pachnidła :) Tutaj niestety śnieg stopniał i nie zrobiłam im pięknej zimowej sesji... :(

    Cieszę się, że mogłam się przyczynić do odnalezienia Twojego poszukiwanego zapachu gdzie wszystko się u Ciebie zaczęło!:))
    To prawda. Ten olejek jest piękny do tego stopnia, że obecny w nim cynamon nie drażni mojego nosa bo roztańczony jest z innymi przyprawami :) Jest bardzo świąteczny i nastrajający.
    Olejki Vera Nord są jedne z najlepszych i na pewno będą mi służyć do mojej aromaterapii z vadamecum :D

    Pozdrawiam i ściskam mocno z bardzo wietrznych Kaszub!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za pozdrowienia! Szkoda, że śnieg stopniał. :(
      Wypalam świąteczne zapachy, ale bardzo ciągnie mnie już do lekkich i owocowych nut. Ostatnio chodził za mną Beach Walk i ciągle mnie kusi, żeby go stopić. W końcu jednak będę musiała zrobić sobie jakąś odskocznie. :)

      Usuń
    2. Beach Walk..silnie go pożądam , ale obecnie go nie mogę znaleźć... :( Miałam zapach do auta beach walk i jest przepiękny!

      Zabrakło prądu przez wichure, jakaś awaria, czeka mnie palenie świec a do łazienki chodzimy z lampionem ;) Klimatycznie, nie powiem.:)

      Usuń
    3. U mnie dostępny jest stacjonarnie, jeszcze jest kilka sztuk w mydlarni (mogę kupić i wziąć na przechowanie). :)
      Ewentualnie możesz znaleźć go tutaj --> http://www.zapachyswiata.eu/product-pol-15186-Wosk-w-ksztalcie-sloiczka-Yankee-Candle-Beach-Walk.html
      W innych sklepach internetowych już nie widziałam :(. Ewentualnie, jeśli planujesz świece to polecam --> http://www.goodies.pl/male-tumblery/865-thinking-of-you.html (to limitowana seria o innej nazwie, ale w środku jest nic innego jak Beach Walk! :D)

      Faktycznie klimatycznie xD Ja z kolei jutro planuję zrobić sobie małą sesję z moją nową świecą! :D

      Usuń